Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szary39
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 112 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Pią, 17 Sie 2007 19:21:58 Temat postu: hp |
|
|
Kowal-ski
nie trzeba być ŚJ by głęboko wierzyć niechodząc do kościoła tzn świątyni bo kościół to instytucja...całe to zdawanie egzaminów z okazji że tak się wyrażę 1 komunii świętej lub bierzmowania ma na celu-li tylko zgnębienie i zmącenie w głowach...przy okazji egzaminów wpędza się w stres (i to jaki jeszcze)dzieci.W ten sposób odchodzi się od celu.Celem katechezy jest pokazanie kim jest Bóg.To miłość,przyjaźń,radość...a nie bieganie z katechizmem i uczenie sie na pamięć,by ksiądz nie krzyczał...Bóg,panie Kowal-ski pewnie ma niewiele wspólnego z tą instytucją i administratorami owej.Wiarę wspaniale opisał H Sienkiewicz w Quo Vadis.Polecam.Jesli dojdziesz pan do wniosku że nic pan nie rozumie z tej książki to proszę przeczytać jeszcze raz,i znowu i znowu...Aż nauczy się pan na pamięć.Może nadal pan nie będzie rozumiał ale w pamięci będzie...a przez to może i wiara głębsza...
ja również odszedłem o głównego tematu...wybaczcie |
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrroger
Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 568
|
Wysłany: Pią, 17 Sie 2007 20:24:03 Temat postu: |
|
|
Po części wszyscy macie rację...
Najgorsze te bierzmowanie, w Farze, ostatni rok przed bierzmowaniem (czyli 3 klasa gimnazjum) trzeba obowiązkowo chodzić co tydzień do kościoła i do tego na wszystkie Drogi Krzyżowe itp., do tego trzeba zbierać podpisy księdza (dostaje się specjalny zeszycik). Przecież to absurd! Każdy powinien chodzić do kościoła, wtedy kiedy naprawdę potrzebuję rozmowy z Bogiem (nie mam tutaj na myśli jedna masz na miesiąc). Mimo że pracujemy i w dni powszednie i w Niedzielę, zawsze można znaleźć czas na tą jedną mszę w tygodniu (nie musi to być w cale Niedziela, mamy przecież pozostałe dni tygodnia). I patrząc na niektórych księży, jakimi oni samochodami jeżdżą, jaki mają sprzęt - to aż mi się nie dobrze robi. I teraz nie wiem, czy na tacę wrzucać, czy nie wrzucać?
Co do Harrego Pottera - przeczytałem wszystkie dotychczasowe książki oraz obejrzałem wszystkie filmy i ja tam widzę tylko jedną rzecz - walkę dobra ze złem, odwagę, przyjaźń. Nie wiem o co w ogóle Papieżowi chodzi że potępia HP... że niby demoralizuje ludzi, ale gdzie tam jest taki moment?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Anonymus Gość
|
Wysłany: Sob, 18 Sie 2007 14:54:35 Temat postu: Coś z tym poterem nie tak |
|
|
Polecam !
http://www.kosciol.pl/article.php?story=2005062921335327
-----------------------------------------
To kolejna opinia :
Watykan zmienił zdanie i ponownie potępił książki o Harrym Potterze. Ojciec Gabriele Amorth, główny egzorcysta kościoła katolickiego ostrzegł, że przygody małego czarodzieja są skażone przez Księcia Ciemności i inspirują pokolenia grzeszników i satanistów. Dzieło J.K. Rowling potępił również nowy papież, Benedykt XVI. Powiedział on, że jej książki pełne są pokus, które przechodzą niezauważone, a przez to głęboko wypaczają chrześcijaństwo w duszy, zanim może prawidłowo się rozwinąć.
----------------------------------------
I jeszcze jedna :
Co jest złego w Harrym Potterze? Chodzi o możliwość zafascynowania się okultyzmem i magią. W Harrym Potterze jest nadmiar realizmu magii , i nie jest to rzeczywistość artystycznie przekształcona, lecz posiada konkretne odniesienia do tradycji okultystycznej. To jest największe zastrzeżenie. Trzeba w całej pottreomanii zachować umiar, czujność i zdrowy rozsądek.
---------------------------------------
I jeszcze:
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IL/harry_potter-gk1.html
-------------------------------------------------------------------------------
To jest opinia Papieża ,z którą wypada tylko się zgodzić ,chyba,że jesteś innego wyznania.
Słyszałem,ze ksiądz egzorcysta w naszym dekanacie ma pełne ręce roboty przez tego potera. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|