Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brod.pl
Dołączył: 17 Cze 2004 Posty: 767 Skąd: z naszej Brodnicy:)
|
Wysłany: Czw, 04 Paź 2007 12:57:03 Temat postu: Diesel lepszy od benzyniaka? |
|
|
Źródło: mojeauto.pl
Dylemat w kwestii wyboru pomiędzy samochodem wyposażonym w silnik wysokoprężny, a benzynowy jest już znany praktycznie od momentu, kiedy obie wersje pojawiły na rynku motoryzacyjnym. Krótko mówiąc, od bardzo dawna. W tym sporze wypowiadało się już z pewnością bardzo wielu znawców tematu przedstawiając swoje racje. Jednak na przełomie ostatnich dziesięcioleci zmieniło się wiele czynników, które niegdyś mogły stawiać wybór w dużo jaśniejszy sposób.
Zapłon samoczynny czy iskrowy?
"Wybór silnika to bardzo indywidualna sprawa i zależy od wielu czynników." – tłumaczy Marek Godzieszka, dyrektor ds. technicznych w Auto-Boss, wielodziałowego dealera marki Ford. To prawda. Zanim jednak na dobre włączymy się w dyskusję nad wyższością jednego rozwiązania nad drugim warto zapoznać się z podstawowymi zagadnieniami dotyczącymi pracy obu jednostek spalinowych. Jeden czynnik łączy wspólnie samochody zasilane benzyną z tymi, które do działania wykorzystują olej napędowy. Jest to zamiana energii zawartej w paliwie na pracę mechaniczną poprzez maszynę cieplną jaką jest silnik. Samochody produkowane w dzisiejszych czasach są wyposażone w większości w jednostki czterosuwowe i tłokowe, z tą różnicą że jedne posiadają zapłon iskrowy, a drugie samoczynny.
Tym pierwszym rodzajem zapłonu charakteryzują się silniki o obiegu Otto, nazywane również benzynowymi. Mieszanina paliwowo-powietrzna może być w nich wytwarzana np. w gaźniku. Jednak w dzisiejszych czasach jest to już nieco przestarzałe rozwiązanie i dużo częściej stosuje się wtryskiwanie paliwa do przewodów dolotowych lub bezpośrednio do cylindrów. Taką kolej losu wymusiły restrykcje związane z tematem ochrony środowiska oraz przede wszystkim rozwój techniki elektronicznej. Zapłon mieszanki w takim silniku jest realizowany poprzez wyładowanie iskrowe między elektrodami świecy. W silnikach diesla sprawa ma się nieco inaczej. Tutaj zapłon jest samoczynny. Paliwo, którym w tym przypadku jest olej napędowy jest wtryskiwane do powietrza nagrzanego w wyniku sprężania. Po rozpyleniu i odparowaniu samoczynnie zapala się. O jakości tego procesu świadczy liczba cetanowa, oceniająca skłonność oleju napędowego do samozapłonu.
W całej historii silników wysokoprężnych kołem napędzającym ich rozwój była głównie troska o oszczędność, a także zwiększona żywotność w porównaniu z "benzyniakiem". Dzisiejsze diesle w porównaniu z tymi sprzed dwudziestu, trzydziestu lat są technologicznie oddalone o lata świetlne. Przez te lata inżynierowie trudzili się jak mogli, żeby maksymalnie ulepszyć te silniki. Na pewno nie są to już te same "mułowate" i kopcące czarnym dymem z rur wydechowych silniki. Największa przemiana rozpoczęła się w połowie lat dziewięćdziesiątych. Marek Godzieszka z Auto-Boss tłumaczy: "Wśród kierowców pokutuje przekonanie, że silniki diesla są mniej dynamiczne. Jest to zgodne z prawdą tylko w przypadku starszych silników. Nowoczesne silniki wysokoprężne mają większą moc jednostkową w czasie, to znaczy większą moc na 1 sekundę, niż silniki benzynowe. Aby dynamika jazdy była identyczna w samochodach z silnikiem benzynowym i diesla, samochód z silnikiem benzynowym musiałby mieć ok. 20% więcej mocy fabrycznej." - dodaje. Cały sekret tkwi w tym, że współczesne silniki diesla z układem zasilania common rail z turbo-doładowaniem mają korzystniejszą charakterystykę mocy i lepsze przyspieszenie.
Wysokoprężne odrodzenie
Ostatnimi czasy w obliczu drastycznie wzrastających cen za baryłkę ropy naftowej, sprzedaż aut z silnikiem wysokoprężnym w Europie zaczęła proporcjonalnie wzrastać. Taka kolej losu sprawiła, że koncerny samochodowe po których nigdy byśmy się nie spodziewali, że do swojej oferty włożą silnik diesla, zrobiły to. W efekcie tego auto z jednostką wysokoprężną można już nabyć zarówno w samochodach z segmentów miejskich, aż po luksusowe limuzyny.
Większość z nas zna jednak bardzo dobrze powiedzenie - "nie ma nic za darmo". W ramach za zwiększoną oszczędność paliwa oraz wysoko zaawansowaną technologię, ceny wersji wysokoprężnych powędrowały w niektórych przypadkach przesadnie w górę. To jednak nie wszystkie "podwyższone" dodatki jakie na nas czekają przy zakupie: „Pojazd z silnikiem diesla w momencie zakupu kosztuje kierowcę więcej, niż samochód z silnikiem benzynowym, jest także droższy w utrzymaniu i naprawie" – stwierdza Marek Godzieszka. Za możliwość jazdy dieslem trzeba w przypadku niektórych nowych aut dopłacić nawet mocno powyżej 10 tysięcy złotych. Te niedomagania rekompensuje jednak fakt: "Silnik diesla zużywa mniej paliwa na jednostkę mocy. Ropa, na którą napędzany jest diesel, jest tańsza niż benzyna, przez co pojazdy z takimi silnikami są oszczędniejsze."
Jednak zanim poczujemy że diesel się opłaca, musimy przejechać rocznie odpowiednią ilość kilometrów. Tak naprawdę tańsza jazda na dobre zacznie się "zwracać" dopiero po 3-4 latach. Ekspert z Auto-Boss doradza: "Nie polecam pojazdów z silnikiem diesla tym osobom, które pokonują małe przebiegi, czyli mniej niż 20 tys. km rocznie. Silniki wysokoprężne są wskazane dla tych, którzy przejeżdżają wiele kilometrów w ciągu roku, zwłaszcza, że potencjalne ryzyko napraw występuje dopiero po 150-200 tys. przejechanych kilometrów."
Tak więc jak widać, po podsumowaniu niektórych dobrych stron wynikających z zakupu samochodu z silnikiem diesla, trzeba też wziąć pod lupę resztę czynników, które nie zawsze sprawią, że auto w podsumowaniu końcowym wyjdzie taniej. Jednak przy obecnie utrzymujących się cenach za litr ropy naftowej, która jest znacząco tańsza od benzyny, warto zapoznać się z wysokoprężnymi ofertami koncernów, szczególnie w przypadku gdy pokonujemy autem w ciągu roku bardzo duże dystanse. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pepe
Dołączył: 27 Lis 2006 Posty: 423 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Nie, 07 Paź 2007 18:11:03 Temat postu: |
|
|
ja w 100% jestem za dislem |
|
Powrót do góry |
|
|
:mrgreen:
Dołączył: 17 Lut 2005 Posty: 1213
|
Wysłany: Nie, 07 Paź 2007 19:34:42 Temat postu: |
|
|
tego nie można porównywać ... |
|
Powrót do góry |
|
|
lukasbrod
Dołączył: 16 Lip 2007 Posty: 332 Skąd: Brodłej
|
Wysłany: Pon, 08 Paź 2007 01:52:32 Temat postu: |
|
|
A CZEMU NIE!!??
Mozna i to godzinami |
|
Powrót do góry |
|
|
jacekkk
Dołączył: 22 Maj 2007 Posty: 1082
|
Wysłany: Pon, 08 Paź 2007 06:47:16 Temat postu: |
|
|
Stawiam na benzynę. Wiem, że disel jest ekonomiczniejszy, ale komfort, kultura pracy silnika zdecydowanie stawiają wyżej auto benzynowe. Nie ma aż takiej dużej różnicy, przy nowych autach wysokiej klasy, tam disle są zupełnie inne - ale na taki mnie nie stać i pewnie jescze długo nie będzie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pepe
Dołączył: 27 Lis 2006 Posty: 423 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Pon, 08 Paź 2007 08:42:26 Temat postu: |
|
|
a ja właśnie wole odgłos disla niż benzyniaka, jedyne co w benzyniakach podziwiam to odejście i fantazje przy wyprzedzaniu |
|
Powrót do góry |
|
|
wo0w
Dołączył: 23 Mar 2007 Posty: 68
|
Wysłany: Pon, 08 Paź 2007 12:55:56 Temat postu: |
|
|
Benzyniak jest cichszy i mniej klopotów w zime może być przy odpalaniu
ale teraz juz wychodza takie silnika diesla ze kultura pracy są zbliżone do benzyniaka ale to głównie chodzi o wygluszenia jakie są w aucie montowane
diesel jest ekonomiczny ale teraz jak są takie małe różnice między ropka a benzynką to niektórzy napewno się będą zastanawiać nad wyborem |
|
Powrót do góry |
|
|
winnetu
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 2941 Skąd: z Brodnicy :)
|
Wysłany: Pon, 08 Paź 2007 13:52:40 Temat postu: |
|
|
Na korzyść diesla przemawia cena oleju napędowego i niskie spalanie w autach z silnikami wysokoprężnymi. W nowych dieslach nie brakuje mocy. Np. 1,9 TDI w VW ma takiego kopa, że mózg staje |
|
Powrót do góry |
|
|
wo0w
Dołączył: 23 Mar 2007 Posty: 68
|
Wysłany: Pon, 08 Paź 2007 14:18:40 Temat postu: |
|
|
Dobrze że zaznaczyłeś że w nowych
To prawda nowe diesle maja teraz dużo koników pod maską |
|
Powrót do góry |
|
|
Pepe
Dołączył: 27 Lis 2006 Posty: 423 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Pon, 08 Paź 2007 19:37:09 Temat postu: |
|
|
mi się marzy audi A4 z silnikiem 1,9 TDi a jeszcze lepiej 2,0 TDi
na razie muszę się zadowolić 1,9 D |
|
Powrót do góry |
|
|
jacekkk
Dołączył: 22 Maj 2007 Posty: 1082
|
Wysłany: Wto, 09 Paź 2007 08:11:01 Temat postu: |
|
|
Z turbinkami trzeba ostrożnie. Trzeba umieć nimi jeździć i ściśle przestrzegać pewnych zasad. Trzeba nabrac określone nawyki. Np. po jeździe nie wyłączamy od razu silnika, musi trochę popracować na niskich obrotach...etc |
|
Powrót do góry |
|
|
PETER
Dołączył: 13 Wrz 2006 Posty: 398 Skąd: Jajkowo.
|
Wysłany: Pon, 15 Paź 2007 10:10:43 Temat postu: |
|
|
Miałem już pare aut i juz nigdy nie kupie bezyniaka.I jak pisza przedmówcy diesle nowej generacji niczym nie ustepuja bezynowca,ani w kulturze pracy ani w osiagach. |
|
Powrót do góry |
|
|
wo0w
Dołączył: 23 Mar 2007 Posty: 68
|
Wysłany: Pon, 15 Paź 2007 13:26:57 Temat postu: |
|
|
a wie ktoś jakś dokładnie ma pojemność BAK od forda escorta 1.8 TD 97r. combi |
|
Powrót do góry |
|
|
winnetu
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 2941 Skąd: z Brodnicy :)
|
Wysłany: Pon, 15 Paź 2007 14:35:10 Temat postu: |
|
|
google.pl mówi, że 55 litrów. |
|
Powrót do góry |
|
|
jacekkk
Dołączył: 22 Maj 2007 Posty: 1082
|
Wysłany: Wto, 16 Paź 2007 07:36:33 Temat postu: |
|
|
Ale na wielu stacjach benz. "wleje" się więcej. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|