Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adams107
Dołączył: 31 Mar 2015 Posty: 59
|
Wysłany: Pon, 05 Wrz 2016 18:58:17 Temat postu: |
|
|
Cyborg napisz tu trochę więcej. Też mnie to interesuje. |
|
Powrót do góry |
|
|
fomicz
Dołączył: 16 Mar 2006 Posty: 1021 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Wto, 06 Wrz 2016 07:31:53 Temat postu: |
|
|
cyborg napisał: |
a wszystko wyniosło mnie niewielkie (relatywnie) pieniądze |
W przypadku, gdy wentylacja grawitacyjna nie spełniała swojego zadania, przy samodzielnym wykonaniu i założeniu, że masz jak to wykonać (miejsce nad mieszkaniem) nie neguję sensu. Napisałem, że jeżeli ktoś myśli o rekuperacji jako o ewentualnym źródle znaczących oszczędności w kosztach ogrzewania w wybudowanym już budynku, to tok rozumowania nie jest słuszny. Zdrowie, likwidacja wilgoci, komfort - TAK, oszczędności również, ale czas zwrotu inwestycji nie będzie krótki. |
|
Powrót do góry |
|
|
QbaBrodnicki
Dołączył: 22 Maj 2011 Posty: 1582
|
Wysłany: Wto, 06 Wrz 2016 09:24:18 Temat postu: |
|
|
Wentylacja grawitacyjna spełnia swoje zadanie jedynie w starym budownictwie rodzinnym, przy nieszczelnych otworach ściennych i prostym rozkładzie pomieszczeń. Oszczędności są w przypadku grzania drogim prądem. Komfort mieszkania w domu ciągle wentylowanym świeżym powietrzem bez dyskusji. Dla zdecydowanych polecam rekuperatory z bypassem dzięki któremu rekuperacja jest "wyłączona" w okresach upalnych. |
|
Powrót do góry |
|
|
rybac
Dołączył: 14 Lip 2016 Posty: 22
|
Wysłany: Wto, 06 Wrz 2016 10:31:24 Temat postu: |
|
|
A jak jest z wentylacją grawitacyjną w nowym budownictwie .
Co trzeba zrobić, żeby ją polepszyć. |
|
Powrót do góry |
|
|
krotom
Dołączył: 30 Lis 2004 Posty: 2594 Skąd: Karben
|
Wysłany: Wto, 06 Wrz 2016 14:10:19 Temat postu: |
|
|
QbaBrodnicki napisał: |
[...]Dla zdecydowanych polecam rekuperatory z bypassem dzięki któremu rekuperacja jest "wyłączona" w okresach upalnych. |
Minusem może być przesuszanie powietrza (no chyba że zastosuje się wymienniki z odzyskiem wilgoci)
rybac napisał: |
A jak jest z wentylacją grawitacyjną w nowym budownictwie . Co trzeba zrobić, żeby ją polepszyć. |
Żeby wentylacja działałą poprawnie musi być nawiew i wyciąg powietrza. Fizyki nie da się oszukać. |
|
Powrót do góry |
|
|
QbaBrodnicki
Dołączył: 22 Maj 2011 Posty: 1582
|
Wysłany: Wto, 06 Wrz 2016 15:52:21 Temat postu: |
|
|
krotom napisał: |
Minusem może być przesuszanie powietrza (no chyba że zastosuje się wymienniki z odzyskiem wilgoci) |
Chodzi Ci o bypass czy reku jako całość? |
|
Powrót do góry |
|
|
rybac
Dołączył: 14 Lip 2016 Posty: 22
|
Wysłany: Wto, 06 Wrz 2016 17:57:17 Temat postu: |
|
|
To w takim razie jeżeli instalacja wentylacyjna jest prawidłowo wykonana i wentyluje dom (przy utrzymywaniu prawidłowej wilgotności i innych parametrów) to po co zakłada się rekuperator. |
|
Powrót do góry |
|
|
cyborg
Dołączył: 31 Maj 2010 Posty: 487
|
Wysłany: Wto, 06 Wrz 2016 21:35:23 Temat postu: |
|
|
Wentylacja mechaniczna a rekuperacja to tak jak Polonez a Mercedes - tak w telegraficznym srócie. Co do mojej rekuperacji - mam dospelowską centralę Luna z wymiennikiem krzyżowym, która jest tania, ma parę wad ale jeżeli poczyta się trochę o niej w necie, i ma się trochę głowy na karku i sprawne ręce, to da się te wady wyeliminować i zrobić z niej całkiem sprawną instalację rekuperacyjną. Po strychu rozprowadzone po stronie ciepłej rury Termoflex, po stronie zimnej Spiro. Z centrali m.in. wyjęte orygialne słabe filtry i dołożone zewnętrzne filtry skrzynkowe Berluf na dolocie i na wylocie, sama centrala doszczelniona, dołożony autotransformator do regulacji obrotów (wydajności). Całość kosztów wyniosła mnie 3,5 roku temu o ile pamiętam jakieś 3200 zł netto (miałem możliwość odliczenia podatku). Koszty to tylko zakup materiałów wraz z przesyłkami, wszystkie prace wykonałem we własnym zakresie. Na koniec dodam że ostatnią sprawą o której myślałem to było zmniejszenie kosztów ogrzewania bo nie to jest priorytetem w rekuperacji, chociaż to jest jedną z głownych różnic w porównaniu do wentylacji mechanicznej. Komfort świeżego powietrza i braku problemów z wiglocią i grzybem - bezcenny |
|
Powrót do góry |
|
|
rybac
Dołączył: 14 Lip 2016 Posty: 22
|
Wysłany: Sro, 07 Wrz 2016 06:46:40 Temat postu: |
|
|
cyborg napisał: |
Wentylacja mechaniczna a rekuperacja to tak jak Polonez a Mercedes - tak w telegraficznym srócie. Co do mojej rekuperacji - mam dospelowską centralę Luna z wymiennikiem krzyżowym, która jest tania, ma parę wad ale jeżeli poczyta się trochę o niej w necie, i ma się trochę głowy na karku i sprawne ręce, to da się te wady wyeliminować i zrobić z niej całkiem sprawną instalację rekuperacyjną. Po strychu rozprowadzone po stronie ciepłej rury Termoflex, po stronie zimnej Spiro. Z centrali m.in. wyjęte orygialne słabe filtry i dołożone zewnętrzne filtry skrzynkowe Berluf na dolocie i na wylocie, sama centrala doszczelniona, dołożony autotransformator do regulacji obrotów (wydajności). Całość kosztów wyniosła mnie 3,5 roku temu o ile pamiętam jakieś 3200 zł netto (miałem możliwość odliczenia podatku). Koszty to tylko zakup materiałów wraz z przesyłkami, wszystkie prace wykonałem we własnym zakresie. Na koniec dodam że ostatnią sprawą o której myślałem to było zmniejszenie kosztów ogrzewania bo nie to jest priorytetem w rekuperacji, chociaż to jest jedną z głownych różnic w porównaniu do wentylacji mechanicznej. Komfort świeżego powietrza i braku problemów z wiglocią i grzybem - bezcenny |
Tak z ciekawości pytam.
W czasie remontu okna wymieniłeś na plastikowe.
Czy robiłeś ocieplenie zewnętrzne ze styropianu. |
|
Powrót do góry |
|
|
cyborg
Dołączył: 31 Maj 2010 Posty: 487
|
Wysłany: Sro, 07 Wrz 2016 07:53:41 Temat postu: |
|
|
W czasie remontu wymieniłem okna na plastiki oraz zrobiłem nowe tynki wewnątrz oraz oczywiście gładzie gipsowe, zalałem posadzki betonowe na styropianie a na to panele podłogowe. Od wtedy zaczęły się problemy w okresie jesienno-zimowym mimo wentylacji grawitacyjnej. |
|
Powrót do góry |
|
|
rybac
Dołączył: 14 Lip 2016 Posty: 22
|
Wysłany: Sro, 07 Wrz 2016 09:37:04 Temat postu: |
|
|
Podejrzewam, że dużo wilgoci wzięło się od mokrych tynków i posadzek.
No i oczywiście słaba wentylacja. |
|
Powrót do góry |
|
|
cyborg
Dołączył: 31 Maj 2010 Posty: 487
|
Wysłany: Sro, 07 Wrz 2016 14:02:09 Temat postu: |
|
|
Mokre tynki były przez 3 lata? i tylko jesienią? Nie. Wentylacja była od początku, robiona razem z remontem. Tylko grawitacyja więc działała kiedy mogła. Więc wtedy kiedy była najmniej potrzebna. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|